czwartek, 11 lipca 2019

Od Exana "Wieczór poszukiwań" cz. 3 (cd. Cess/Joel)

Październik 2023
Może i wysoka wadera miała rację, ale też nie wiedziała, że potrafiłem być niezłym obserwatorem. Wadera nie jest żadną obcą osobą... 
- Pani nie jest obcą osobą, a poza tym pani wyznała mi swoje imię, czyli mi też nic nie grozi, jeśli powiem swoje.
Wadera uniosła wysoko brwi, zaśmiała się cicho, aby nie obudzić mego rodzeństwa. 
- No dobrze.
- Jestem Exan.
- Miło mi cię poznać, Exan.
Gdy dotarliśmy na miejsce, moja dorosła towarzyszka postawiła śpiących braci na ziemię, po czym pomagała mi wychwycić wzrokiem mojego tatę.
Znaleźliśmy go po półgodzinach. Do tego czasu rozmawialiśmy na różne tematy. Jednak, będąc w młodym wieku, zazwyczaj nie miałem pojęcia jak odpowiedzieć mojej rozmówczyni.
- Exan, tu jesteś, myślałem, że i ty się zgubiłeś - powiedział ojciec, po czym spojrzał na moje śpiące rodzeństwo i na Cess.
- Dziękuję za pomoc - podziękował ojciec waderze, a ta tylko kiwnęła głową, po czym uznała, że nie ma już czego szukać, więc odeszła, później znikając w mroku. Ja i mój tata z moim rodzeństwem, śpiącym na jego grzbiecie, poszliśmy do wyszukanego wcześniej przez niego bezpiecznego miejsca na nocleg. 
- Exan, nie jesteś śpiący? - zapytał tata, widząc, że w przeciwieństwie do braci, siedzę obok nich w miejscu pochłoniętym mrokiem. 
- Nie... czemu pytasz tato? - popatrzyłem na niego.
Joel pokiwał tylko głową z lekkim uśmiechem. 
- Idź spać, jutro wcześniej wstajemy, aby wyruszyć w dalszą podróż.
Tato podszedł do mnie i moich braci, po czym przytulił nas wszystkich na dobranoc. Położył się obok nas i zachęcał mnie ciągle, abym i ja zanurzył się w odmęty snu.

<Cess, Joel, ktoś z was chciałby dokończyć?>

Uwagi: brak daty! Niepoprawny tytuł. Spację dajemy również przed myślnikiem z wtrąceniem (np. "- Exan, nie jesteś śpiący? - zapytał tata.". Urwane zdanie.

1 komentarz: